Ja głownie dryfuję między oceanem spokoju i radości a oceanem strachu o lepsze jutro.
Często wpływam na morze przyjaźni i czasami cumuję na przylądku rodzina.
Bywa, że targnę się raz na kilka lat na wyprawę w głąb rzeki miłości by powrócić z prądem na nowo w bezkres oceanów.
Kazimierz Kaczorowski Szczecin 8.01.2020
Dawniej: "Poezja i przemyslenia młodego filozofa". Poświęcam tego bloga przede wszystkim mojej twórczości, poezji i przemyśleniom, lecz nie tylko. Blog będzie uzupełniany wszystkim co uznam za ciekawe i godne ukazania. Podziękowania dla ludzi, którzy zmotywowali mnie do tego kroku. Dziękuje za odwiedziny, za komentarze i miłe słowa i krytykę.
geograficznie
OdpowiedzUsuń