Ciasteczka

wtorek, 14 października 2014

Moje szczęście


Roztargniony, chwilami zalany zwątpieniami…
Szukając go tam gdzieś między wierszami.
Widząc je w uśmiechu dziecka i jesiennych liściach.
W deszczu, w Słońcu, w winogron kiściach.

Tylko w szczerych  rzeczach i czynach.
Wabi i nęci w swe sieci powoli, i cieszy.
Zielonym światłem jest dla pieszych.
Kryje się w człowieku dobrej woli.
Smucić się długo nie pozwoli.

W orzechowych włosach i bladych licach.
W skórze aksamitnej i poszerzonych źrenicach.
W blasku Gwiazdy Zarannej i w objęciu Chrystusa.
W muzycznych pląsach harmonijkowego bluesa.

Tam je znajduję.



Kazimierz Kaczorowski
14.10.14 (edytowano).


wtorek, 7 października 2014

Tańczymy.

Przepraszam drogich czytelników za brak publikacji w ostatnim czasie. Natłok wydarzeń, zmian i problemów oraz brak weny sprawił, że na mym kawałku internetowej podłogi zabrakło nowych przedmiotów. 
Mam nadzieję, że to się zmieni wraz z nadchodzącą porą jesienną. 
Już dziś mam do przedstawienia coś co wyszło z mej głowy dzisiejszego poranka. 


Tańcząc na wietrze 
Trzymamy się kurczowo
Uplecionej mgły
Na przędnej nici 

Dotykamy spojrzeniami
Zerkamy po sobie z nieśmiałością
Tulimy w sobie uczuć garstkę
Pączkując ku wydaniu słodkich owoców

Ty nie puszczaj mnie.
Tak, Ja nie puszczę Ciebie.

7.10.2014
K. Kaczorowski