Ciasteczka

czwartek, 5 stycznia 2017

Siorbanie

Z zielonkawego naparu smużka pary się unosi.
Aromatem już w całym mieszkaniu kusi.
Drobny osad już przy denku filiżanki,
Można użyć kubka można też i szklanki.

Złapałem za ucho pociągam ustami.
(siorb, siorb)

Kochanie nie siorb! - Słyszę za drzwiami...
Jesteś niegrzeczny, niewychowany...
Nawet się nie waż robić tak u mamy.

Odkładam herbatę i zwracam się do mej damy:

Moja droga nie przesadzaj z niewychowaniem
Przy herbacie dobrze czuję się z chlipaniem.
To pomaga głębię smaku wydobyć z naparu
Z siorbaniem o wiele lepszy smak wywaru.

Spogląda na mnie moja miła bez uśmiechu...
Odpowiadam jej w pośpiechu:

Obiecuję Tobie, tak jak tu stoję
Będę siorbał sam, bądź jak jesteśmy we dwoje.
U mamy zaniecham tego czynu 
Będę pijał małe ilości płynów.


Kazimierz Kaczorowski 12.12.2015


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ano­nim jest tyl­ko wte­dy do­puszczal­ny, gdy piszący go rzeczy­wiście jest nikim.
- Stanisław Jerzy Lec