Ciasteczka

środa, 27 sierpnia 2014

Rozerwany

Nie mam ochoty na jedzenie
Choć organizm mówi inaczej
Wewnątrz czuję zmartwienie
Choć już za tym nie płaczę

Nie mam ochoty na słodycze
Choć rozweselają tak skutecznie
Wewnątrz wciąż głośno krzyczę
Choć już czuje się bezpiecznie

Mam ochotę na chwile bezczynności
Choć spraw tak wiele mam na głowie
Nie myśleć o pracy, nauce, miłości
Choć wiem co na to wszystko sumienie powie

6 komentarzy:

  1. Wiesz, co myślę, ale niech świat też się dowie: ubóstwiam ten wiersz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi z tego powodu miło. Jeden na milion. Czasami zdarzy się perełka dla jednostki. :)

      Usuń
  2. A według mnie dość chujowo

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz ciekawe pomysły, ale powinieneś popracować nad stylem. Radzę dokonywać większej selekcji, bo lepszy jest jeden dopracowany wiersz niż 10 nie najlepszych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś kiedyś musi wyselekcjonować. Ja nie uważam siebie za geniusza lirycznego. Piszę bo lubię. Styl mam jaki mam. Robię to dla siebie, nie dla pieniędzy czy zadowolenia publiki. Jest jak jest. Czasami czyjaś niedoskonałość musi być odnośnikiem do dzieł wybitnych, lub odwrotnie.

      Usuń
  4. A mnie akurat wiersz się spodobał. Odniosłem nawet wrażenie, że masz styl odrobinę podobny do mojego.
    Czekam na więcej Twojej twórczości.

    http://i-want-your-money.blogspot.com/p/sapphire-sword.html

    OdpowiedzUsuń

Ano­nim jest tyl­ko wte­dy do­puszczal­ny, gdy piszący go rzeczy­wiście jest nikim.
- Stanisław Jerzy Lec