Ciasteczka

niedziela, 17 lipca 2011

Tak wiele Panie? O miłość tylko proszę.

Dla mej przyszłej lubej tak wiele bym raczył,
Byle bym w szczęściu nie raz ją obaczył.
Wiele bym zrobił,wiele bym oddał nawet i więcej.
Specjalnie dla niej robił bym to co zechce.
Bym godny kochania był przez wszystkie chwile,
Przed wielkim Panem swą głowę chylę.
Niech Bóg mi da bym był dla niej kochanym,
A obiecuje tylko jej być oddanym.

Nie potrzebuje innych historii przygodnych,
By w życiu doznać chwil tak pogodnych.
Wystarczy mi tylko jedna kochana luba.
Obyśmy tylko dotrwali do śluba,
A później z górki i pięknie nam będzie.
Będą nam śpiewać słowiki,łabędzie.
Będzie nam świecić słońce swym blaskiem,
A grzmoty oznajmiać naszą miłość swym trzaskiem.

Nie trwożę się chwil trudnych bo wiele podołam.
Pogodę ducha,atmosferę dobrą utrzymać zdołam.
I najważniejsze, kochać zawsze szczerze będę.
Jeśli naprawdę tą miłość zdobędę.
Jeśli ta miłość sama przyjść do mnie zdoła,
To wszystkie przeciwności losu podoła.

Nie będę tu krył bo życie wiele przynosi,
A każda osoba do rodziny coś nowego wnosi.
Każdy w różnych warunkach został wychowany.
O tym jak w świecie dobrze żyć był nauczany.
Lecz świat pokazuje swe wady i zalety.
Mężczyźni za bardzo pożądają kobiety.
Nie każdy potrafi kochać szanować i żyć szczerze.
Choć są wyjątki wiem o tym i w to wierzę.

Ludzie się zmieniają rok za rokiem wiek za wiekiem.
A gdy młody dużo przeżyje na starość innym jest człowiekiem.
Bo świat zmieniony przez media i złych ludzi,
Coraz bardziej przez seks i narkotyki się brudzi.
Zamiast szukać w filmach prawdziwej miłości,
Ludzie szukają bezmyślnego seksu,morderstw i złości.
Nastolatkowie z nudy i ciekawości seks uprawiają.
I pomyślmy czy oni naprawdę kogoś kochają?
A może to wszystko to tylko dla nich zabawa?
Brakujące elementy to fajki, piwo i trawa.

Więc Panie proszę Cię o siłę by zostać jakim jestem.
Bym mógł cieszyć się żony kapciami szelestem.
Proszę by mój charakter pozostał takim samym,
Bym był z charakterem takim przez wybrankę kochanym.
I bym kochał tą jedną jedyną.
By okazała się dobrą i mądrą dziewczyną.
Bo dla miłości tej jedynej zerwał bym z nałogiem.
Pogodził bym się nawet z każdym moim wrogiem.

Dla tej Miłości Jedynej znalazł bym kres ziemi.
Wiedząc tylko o tym, że to w życiu coś odmieni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ano­nim jest tyl­ko wte­dy do­puszczal­ny, gdy piszący go rzeczy­wiście jest nikim.
- Stanisław Jerzy Lec