Kiedy przychodzisz po odpoczynek
Nie mówię wiele, bo ciszy potrzebujesz.
Ulubione kapcie zakładam na Twe stopy.
Myślisz, że zaparzam Ci tylko herbatę...
Filtruję czystą wodę
By za twarda nie była.
Herbatę szeptami muskam
By esencję swą puściła.
Dosładzam napar cejloński
Komplementami dla Ciebie.
Żeś słodka i piękna,
Że żyć bez Ciebie nie zdołam,
Że z Tobą miło spędzać mi czas.
Kilka minut zaledwie
Mam na cały rytuał.
Lecz starannie
Każde słowo dobieram.
Podaję Ci filiżankę
Pełną siebie.
K.Kaczorowski. 4.01.2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonim jest tylko wtedy dopuszczalny, gdy piszący go rzeczywiście jest nikim.
- Stanisław Jerzy Lec