Ciasteczka

niedziela, 21 kwietnia 2019

Przespałem jak zabity poranek.
Mógł przyjść i okraść moje marzenia.
Stał tylko nad łóżkowym zmęczeniem
I pewnie wzruszył ramionami.
Pozostawił wejście na ganek
Otwarte by wypędzić lenia.

KK 21.04.19


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ano­nim jest tyl­ko wte­dy do­puszczal­ny, gdy piszący go rzeczy­wiście jest nikim.
- Stanisław Jerzy Lec