Ciasteczka

wtorek, 22 marca 2016

Pożegnanie.


Ukradkiem skradłem twoje łzy.
Schowałem do płaszcza kieszeni.
Zlepek radości i smutku,
Ślad pomadki na materiału bieli.

Nie potrzebujesz już łez,
Radość niech rozgrzeje lica twe.
Niech w środku radosne drzemią uczucia
A smutne wygasi zbawienny czas.

Dotyk dłoni na pocieszenie,
Smak kącików ust bananowy,
Włosy twoje i aromat pożegnania
Hibiskus, róża i rum.

K.K. 18.03.2016 
ed. 27.04.2021

1 komentarz:

  1. Nadal smutne to pożegnanie, chociaż tak bardzo próbujesz "Ją" pocieszyć... Niezwykły wiersz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Ano­nim jest tyl­ko wte­dy do­puszczal­ny, gdy piszący go rzeczy­wiście jest nikim.
- Stanisław Jerzy Lec