Na Prawdę nie musisz bać się już kochać
Choć straciłaś to co uważałaś za piękne
Choć myślisz, że znów ktoś Cię zrani...
Nie bój się zaufać drugiemu mężczyźnie.
On wie, że piękny nie jest.
Tak Ty myślisz o sobie.
On w Tobie widzi Kopciuszka.
Ty w nim rycerza z La Manchy.
Nie myśl jak Laura, że to szaleniec,
On nie postradał zmysłów jak Kordian.
Przecież nie jesteś łasa na złote podkowy...
Chyba, że dla szczęścia a nie wzbogacenia.
Dawniej: "Poezja i przemyslenia młodego filozofa". Poświęcam tego bloga przede wszystkim mojej twórczości, poezji i przemyśleniom, lecz nie tylko. Blog będzie uzupełniany wszystkim co uznam za ciekawe i godne ukazania. Podziękowania dla ludzi, którzy zmotywowali mnie do tego kroku. Dziękuje za odwiedziny, za komentarze i miłe słowa i krytykę.
czytam go chyba setny raz ;)
OdpowiedzUsuńświetny, ale i tak "grzeczna czy grzeszna" podoba mi się najbardziej ;D
Twój blog został już oceniony :
OdpowiedzUsuńhttp://moniabay.blogspot.com/2012/06/kazimierzkaczorowskiblogspotcom.html
Dziekuje , MoniaBay
Przepiękny wiersz. Czytałam go kilka razy, aby dokładniej zrozumieć jego sens, przekaz... Och jakbym ja chciała tak pisać. Niestety wychodzi mi coś pomiędzy wierszem, a prozą i tak jakoś przez to odechciewa mi się pisać... Zapraszam do siebie :
OdpowiedzUsuńhttp://qever.blogspot.com
chętnie odwiedzam :)
UsuńAch te komentarze wyżej... Jakie to słodkie :) I jak łatwo można zawładnąć kobiecym sercem paroma słowami złożonymi w wiersz :)
OdpowiedzUsuń"Kto kochał raz moze jeszcze wrócić..." - znasz to...?
OdpowiedzUsuń" - Dlaczego mam zatem słuchać serca?
OdpowiedzUsuń- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie."
P.C.
To prawda nie potrafimy skutecznie uciszyć serca, możemy to zrobić na chwilę, ale w końcu wybuchamy tym co mamy w środku. Serce zawsze ukazuje świat i życie w pięknych kolorach. Czasami jednak dostajemy nauczkę od życia i serce cierpi przez to jaka jest rzeczywistość. Jak myślisz lepiej wyrażać w prost to co serce szeptało mi do ucha ?
OdpowiedzUsuńZależy od tego co Ci mowi. Jeżeli jesteś pewny, że nie zostanie złamane, możesz zaryzykować. Pamiętaj, licz się z szarą rzeczywistością. Nie każdy chce tego słuchać...
OdpowiedzUsuńTo Ty powinieneś znać odpowiedź na to pytanie... Druga strona może nie chcieć tego słuchać. Jednak, gdy zdecydujesz się powiedzieć, musisz liczyć się z odrzuceniem. Taka jest nasza szara rzeczywistość...
OdpowiedzUsuńFakt druga strona może nie chcieć tego słuchać... Odrzucenie? Czym jest odrzucenie na tle wielkiej tragikomedii zwanej życiem? To kolejna dająca do myślenia wskazówka czy nauczka. Nic dodać nic ująć. Człowiek zawsze powinien być przygotowany na kilka rozwiązań. I to od niego zależy jak postawi sprawę i jak to przyjmie. Nigdy nie powinien z góry zakładać wygranej... Co najwyżej dostrzegać przeszkody i próbować je pokonać docierając do celu.
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że ludzi nie zawsze można w pełni poznać. Każdy ma jakieś mroczne tajemnice, nigdy nie wiesz jak kto zareaguje. Nie daj się zranić, bo być może ta druga strona zareaguje tak, że Twój najgorszy scenariusz tego nie przewidzi...
OdpowiedzUsuńNie piszę czarnych scenariuszy. Zastanawiam się czy w ogóle jakieś układam. Zawsze mam nadzieję że będzie dobrze. choć nie koniecznie bez trudu i poświęcenia.
UsuńA jak sądzisz, jak będzie tym razem?
UsuńChciał bym by wszystko sie ułożyło jak najlepiej. Tak by każda strona była zadowolona, szczęśliwa i spełniona.Tylko na tym mi zależy. Jak będzie? Powiem krótko. Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńCo mi innego zostaje niż powiedzieć 'powodzenia' :)
UsuńDziękuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie masz za co, bo przecież po co dziekować za coś, co i tak okaże się fiaskiem :)
OdpowiedzUsuńnie znasz się :P
OdpowiedzUsuńTo opowiedz mi trochę o tej osobie, to Ci powiem, co możesz się po niej spodziewac. Później ocenisz trafność mojej wypowiedzi. Co Ty na to?
OdpowiedzUsuń