Zycie studenta nie jest takie wspaniałe jak to pokazują w filmach i opowiadają rówieśnicy... Wszystko zależy od tego na jakim kierunku jesteśmy. Kierunki typowo medyczne, inżynierskie i informatyczne to istny Sajgon jeśli chodzi o natłok zajęć i ilość materiału. Całkiem inaczej mają studenci dziennikarstwa, filologii angielskiej i pedagogiki... Czas, który spędzają na nauce ogranicza się do hmm trudno to opisać :P. Przeciętny student kierunków "lekkich" spędza więcej czasu na grach komputerowych, dyskotekach i melanżach...
Jeśli chodzi o mnie, to w klubie studenckim byłem może z 3 razy. W balowaniu przeszkadza natłok materiału, poprawkowe rysunki z "kreski" no i oczywiście praca.
Tak należę do tej grupy szczęśliwców, którzy pracują podczas studiów. Ma to swoje wady i zalety. Niestety są w życiu priorytety... Często praca (weekendowa w moim przypadku) nie pozwala w pełni wykorzystać czas na dokończenie tego co w tygodniu pożarł tzw. "leń". W końcu jestem tylko człowiekiem i mam swoje słabości. Zdarza się zaspać na wykłady lub opuścić zajęcia wychowania fizycznego, które trzeba odrobi w innym terminie ...
Jeśli chodzi o fundusze, to najlepiej mają te osoby, które dostają pieniądze od rodziców. Następnie osoby którym przysługuje stypendium socjalne. Wiadomo wiąże się z tym trudna sytuacja materialna, która by nie pozwoliła w normalnych okolicznościach na studiowanie. Takie osoby muszą się nieźle napocić, nastać w kolejkach przed dziekanatem ( czasami na marne przez kilka godzin), by dowiedzieć się, że brakuje im jednego dokumentu... Nie przyjemna sytuacja. W takich chwilach student panikował i nie był pewien swoich studiów...
Na co studenci przeznaczają fundusze? Przede wszystkim na opłaty akademika czy stancji, następnie większość funduszy przeznaczają na codzienne życie i wreszcie na przyjemności ( imprezy, alkohol i inne według uznania). Czasami bywa tak, że przeznaczenie funduszy na przyjemności przerasta osobnika co skutkuje ograniczeniem spożycia węglowodanów i białka. I tu pojawia się "jajecznica studencka"...
Nastał czas przygotowywań do sesji więc chyba nic więcej nie dodam.
Przemyślenia pisane na spontanie więc wybaczcie, błędy ortograficzne, interpunkcyjne, składniowe itd. itd.
K.Kaczorowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonim jest tylko wtedy dopuszczalny, gdy piszący go rzeczywiście jest nikim.
- Stanisław Jerzy Lec