Do połowy jeszcze pół brakuje
Dziś ma to sens i uśmiecham się
Lecz jeszcze dziś uśmiech zniknie
Jeszcze wszystko straci sens
I bawię się wspaniale za dnia
Chwytam za pajęczą nić
Ona rwie się w mych dłoniach
Lecz zapomnę o tym już niebawem
Bo nadejdzie dla mnie światła kres
Jasna gwiazda spory nakreśli łuk
W dłoniach czas jak morski piach
W oczach setka twarzy rozmyta
W sercu jedno serce zatarte
W umyśle już noc zakwita.
28.01.2019