Ciasteczka

wtorek, 21 lutego 2017

Marylo

Nazywałem Cię ciocią lub cioteczką,
Tyś na chrzcinach tuliła mnie u ołtarza.
Bywałem u Ciebie tylko od święta
Tak słabo Marylko Ciebie poznałem
Choć opowieści snułaś barwne.
Docenić do końca nie podołałem
Twojej dobroci, miłości i rad.

Dzwonów pogrzebowych nie usłyszałem,
Nad Twym grobem jeszcze łez nie roniłem.
Lecz w pamięci obraz Twój uśmiechnięty zatrzymałem,
A w sercu wdzięczność i umiłowanie.

K.K. 21.02.2017.


„Życie przemija, pamięć pozostanie”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ano­nim jest tyl­ko wte­dy do­puszczal­ny, gdy piszący go rzeczy­wiście jest nikim.
- Stanisław Jerzy Lec