Dawniej: "Poezja i przemyslenia młodego filozofa". Poświęcam tego bloga przede wszystkim mojej twórczości, poezji i przemyśleniom, lecz nie tylko. Blog będzie uzupełniany wszystkim co uznam za ciekawe i godne ukazania. Podziękowania dla ludzi, którzy zmotywowali mnie do tego kroku. Dziękuje za odwiedziny, za komentarze i miłe słowa i krytykę.
środa, 28 września 2016
Szept
Poruszony przez szept chłodny
Niespokojnie zadrżały dłonie
Pilomotoryczna reakcja
Nie przepadał za tym
Od młodych lat
Nie przyzwyczajał się
Choć wiedział że to minie
Z ostatnim tchnieniem
środa, 21 września 2016
Cierpka jesień.
To kolejna gorzka jesień,
Nie ma miodu na stare rany.
Kończy się parny wrzesień.
Jarząb na drzewach dojrzały.
Jutro pożółknie polna trawa,
Pokraśnieją masy lica.
Rozpocznie się krwawica,
Skończy hulaszcza zabawa.
Rozgrzewać będzie gorzka herbata.
Zakolanówki, kalesony i szaliki
Z szuflad i szaf wypełzną w ratach...
Na placach zabaw ucichną krzyki.
Kazimierz Kaczorowski 21.09.2016.
Nie ma miodu na stare rany.
Kończy się parny wrzesień.
Jarząb na drzewach dojrzały.
Jutro pożółknie polna trawa,
Pokraśnieją masy lica.
Rozpocznie się krwawica,
Skończy hulaszcza zabawa.
Rozgrzewać będzie gorzka herbata.
Zakolanówki, kalesony i szaliki
Z szuflad i szaf wypełzną w ratach...
Na placach zabaw ucichną krzyki.
Kazimierz Kaczorowski 21.09.2016.
Subskrybuj:
Posty (Atom)